Nenaland |
Wysłany: Pią 13:34, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
Moim numerem 1 jest współczesna wersja live. Mam nadzieję, że słyszeliście to bonusowe nagranie z albumu "Nena live Nena", które wam zapodałam (razem z "Heyo")? To jest właśnie ta wersja w całęj okazałości. Kocham ją!!!!
Najpierw wolno, spokojnie i romantycznie, potem dochodzą ostre gitarki, następnie ten refren, śpiewany przez całą publiczność, i na koniec prawdziwe "muzyczne fajerwerki", kiedy PC odstawia swoją solówę, a Nena wykrzykuje jego imię. Totalna rewelacja! Zawsze mam wtedy ciary na plecach. Ta wersja "egzystuje" od 2000 roku ( można ją usłyszeć też na koncercie w Babelsberg), a więc od siedmiu lat, ale nigdy mi się nie znudzi.
Na drugim miejscu jest u mnie powalający duecik Nena & Witt, potem wielka sensacja ery Bongo Girl - Wunderek w wersji country, i miejsce czwarte - Nena i przyjaciele. Też fajne! |
|