Autor	Wiadomość
Nenaland	Wysłany: Sob 20:15, 17 Mar 2007    Temat postu: Irgendwie napisał: COL jest w umiarkowanym tempie z idealną moim zdaniem solówką następującą po pierwszym refrenie, O tak, pod względem aranżacji COL jest idealny! Rockowo, gitarowo - tak, jak trzeba! Cudo! I kurcze...właśnie sobie puściłam przed chwilą tą piosenkę - po raz pierwszy od paru tygodni - i bardzo mi się podobała! Masz rację Irgendwie, trudno te dwa kawałki porównywać, bo są zupełnymi przeciwieństwami i oba są bardzo dobre. IKND ma przewagę tylko z powodu tego, że jest po niemiecku, no i że jest nowy, bo przecież pół roku temu szalałam za COL-em tak samo, jak dziś za IKND. Wystarczy zajrzeć w Archiwum na Nena.pl. Mam tylko nadzieję, że IKND nie podzieli losu COL, jeśli chodzi o listy przebojów... A tak wogóle to włączyłam sobie moją płytkę z moimi przebojami Neny z 2006, i superowo mi się tego słucha...Odkryłam je na nowo. COL, YKMHO, "Schrit fur Schritt zum Paradies", "Heimliche Liebe", "Ich will was Neues" z Berlina....Super jest to wszystko! Dawno tego nie słuchałam. Fajnie tak sobie coś włączyć po dłuższym czasie i znów się tym zachwycić.
Nenaland	Wysłany: Czw 18:14, 15 Mar 2007    Temat postu: Vulcan napisał: Nena tak zmiękcza głos, że trudno uwierzyć czy śpiewa młoda dziewczyna czy dojrzała kobieta Dokładnie! Ona chyba już nigdy nie dorośnie, hehehe....
....	Wysłany: Czw 17:22, 15 Mar 2007    Temat postu: Vitaminko - moje zdanie jest bardzo podobne. Tzn. CoL podoba mi się, bo też jest nietypowe. Ale przyznam, że dośc rzadko jej słucham Wolę oglądać clip lub występ z "Schlag den Raab". Natomiast po pierwszych 3 godzinach słuchania Ich kann nix dafuer nie mogę sie po prostu od tego nagrania uwolnić Moim zdaniem jest znakomite! Mimo, że muzyka może nie jest bardzo "ambitna" - z uwagi na niewielką ilość zastosowanych instrumentów Ale rytm jest świetny, utwór jest tak wciągający, że można go słuchać bez końca! A vocal - znakomity! Nena tak zmiękcza głos, że trudno uwierzyć czy śpiewa młoda dziewczyna czy dojrzała kobieta
Sexy Boy	Wysłany: Czw 17:22, 15 Mar 2007    Temat postu: Szczerze mówiąc bardzo ciężko mi się zdecydować... Piosenki pod pewnymi względami są swoimi przeciwieństwami, COL jest w umiarkowanym tempie z idealną moim zdaniem solówką następującą po pierwszym refrenie, IKND jest z kolei szybkim kawałkiem, w którym nie ma w ogóle gitary, o basie nie wspominając, jednak i tak mi się bardzo podoba.... Ciężko...
Nenaland	Wysłany: Czw 14:47, 15 Mar 2007    Temat postu: COL vs. IKND No, ciekawa jestem waszego zdania - co jest lepsze: ostatni przebój Neny "Caravan of love" czy najnowszy "Ich kann nix dafur"? Jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie wolę "IKND"! Przede wszystkim dlatego, że jest po niemiecku ( kurcze, jednak Nena in Deutsch jest najlepsza...to było tak cudnie, po raz 1-szy od dwóch lat usłyszeć ją wczoraj znowu w ojczystym języku!) Pozatym jest bardziej dynamiczna, żywa i zdecydowanie bardziej przebojowa. Oczywiście, COL mi się również podoba, ale przyznam, że dość szybko mi się znudził. Jak go rzadko słucham to jest ok, ale zbyt często nie mogę, bo jakiś taki mdły mi się wydaje. Tzn. do połowy jest wszystko super, ale od drugiego refrenu już zaczyna mnie nudzić. Wydaje mi się, że nowej piosence nie grozi, że szybko mi się znudzi. Nie powiem, że jest w stu procentach idealna, ale napewno lepsza do COL.