Forum NENA-LAND Strona Główna
->
NENA MUSIC
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
NENA
----------------
NENA STORY
NENA NEWS
NENA IN ACTION
NENA MUSIC
SONG-BOOK
OFFTOPIC
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Nenaland
Wysłany: Pon 17:18, 28 Paź 2013
Temat postu:
darn234 napisał:
Nie wiem skąd tyle nieprzychylnych opinii o Ich hor mir zu. Gdy słyszę to zaciąganie wokalu w pewnych momentach to mam ciary! Tego zaciągania nie ma już niestety w wersji 2012... A szkoda...
Ja tam uwielbiam tą piosenkę! Obie wersje!
darn234
Wysłany: Wto 23:05, 15 Paź 2013
Temat postu:
Nie wiem skąd tyle nieprzychylnych opinii o Ich hor mir zu. Gdy słyszę to zaciąganie wokalu w pewnych momentach to mam ciary! Tego zaciągania nie ma już niestety w wersji 2012... A szkoda...
....
Wysłany: Pią 3:39, 09 Lut 2007
Temat postu:
Cos podobnego
Czy w Niemczech Ci w TV nie znaja się na muzyce?
Nie pojmuję! Taki piękny przebój i bez clipu... Aż żal serce ściska! Powiem szczerze (na podstawie wiadomości od mojej cioci z Niemiec), że Nena nigdy nie miała lekko z telewizją... Niektóre programy nigdy jej do siebie nie zapraszały, o lansowaniu jej hitów nie wspomnę...
Nenaland
Wysłany: Czw 23:21, 08 Lut 2007
Temat postu:
A wiecie, że Nena chciała nagrać clip do singla "Carpe diem" - tylko niestety żadna stacja muzyczna nie była zainteresowana jego lansowaniem!!!
I właśnie dlatego nie ma clipu do jednej z najpiękniejszych piosenek w historii Neny! A ja wtedy byłam na nią taka zła, że nie nakręciła teledysku! I dopiero po latach człowiek poznaje kulisy tego wszystkiego i przekonuje się, jak źle oceniał sytuację.
Sexy Boy
Wysłany: Pon 16:24, 05 Lut 2007
Temat postu:
Vitamine napisał:
Chokmah - 9 p.
Wyobrażcie sobie, że na początku nie przepadałam za tą piosenką - refren spodobał mi się odrazu, ale reszta wydała mi się monotonna i taka...przegadana. Jednak po pewnym czasie zmieniłam zdanie, i dziś daję "szokmankowi" 9 punktów (nie 10, bo na płycie są kawałki, które podobają mi się jeszcze bardziej)
Heute hab ich die Sonne... - 8 p.
Stylistycznie podobna trochę do "szokmana", również świetna i chyba na tej płycie jedna z najbardziej przebojowych.
Carpe Diem - 10 p.
No wiadomo, jeden z moich ukochanych hitów współczesnej Neny, więc "dyszka" w pełni zasłużona! Chociaż przyznam, że bardziej mi się podoba wersja singlowa i live, niż ta z płyty.
Lass die Leinen los - 9 p.
Super pioseneczka, najbardziej przypominająca "tradycyjną" Nenę. Szczególnie mi się podobają te momenty, kiedy Nena rapuje - bo chyba można to tak nazwać
Ich hor mir zu - 9 p.
Ta intymna, refleksyjna balladka ma dla mnie bardzo osobiste znaczenie, szczególnie jej tekst. Może nie jest jakaś "rzucająca się na uszy"
, ale dla mnie jest ważna.
Lichtarbeiter - 10 p.
Kolejny z moich kulminacyjnych punktów na tej płycie...Zawsze z niecierpliowścią czekam na ten utwór. Uwielbiam u Neny takie muzyczne eksperymenty, świadczące o jej wszechstronności. Wspaniała piosenka, chociaż ma kompletnie zakręcony, dla mnie zupełnie bezsensowny tekst.
Rede lieber nich zu viel - 5 p.
Jeden z najsłabszych kawałków w repertuarze Neny, zwykle go opuszczam, kiedy słucham tą płytę. Na początku mi się jednak podobał, i dlatego ma chociaż te 5 punktów na pocieszenie...
Kann schon sein - 8 p.
Bardzo interesująca piosenka, w której ezoteryczne, "uduchowione" klimaty mieszają się z dość przebojowym, wpadającym w ucho refrenem.
Silbermond - 10 p.
Hm...cudowna ballada, przy której można poprostu odpłynąć...Trochę "nawiedzona", ale o to właśnie chodzi.
A jej wykonanie z jubileuszowego koncertu!!!???..hmmm...coś wspaniałego! No a poza tym, dziewczyny - ta piosenka jest poprostu stworzona dla nas na smutne chwile miłosnych rozterek:
"srebrny księżycu, smutny jak ja, proszę, proszę, nie zostawiaj mnie samej..."
Club der Leisen - 10 p.
Kolejne mistrzowskie dzieło na tej płycie! Nena raczej na gwiazdę R'N'B się nie nadaje
, ale tutaj wyszła obronną ręką - poprostu została sobą! To jedna z jej najbardziej ambitnych, eksperymentalnych piosenek - i dzięki temu ma swoją wartość!
Du gibst - 2 p.
Brrr.....najgorzej zaśpiewana piosenka w historii Neny!!! Dosłownie - zaśpiewana! Przecież ona tutaj tak smęci, że ...poprostu tragedia. Piosenka sama w sobie nie jest zła, ma dobrą kompozycję, i refren jest super (nawet super zaśpiewany!), ale w zwrotkach ona tak zawodzi, że nie mogę tego słuchać. No i nie słucham. 2 punkty, ale tylko dlatego, że refren jest fajny.
Leuchtturm - 7 p.
Hip - hopowa "latarenka" jest fajna, ale bez rewelacji.
Dafur ist mein leben zu kurz - 10 p.
A to oczywiście moja kolejna kultowa ballada, którą zresztą znałam i uwielbiałam już na długo przedtem, zanim znalazła się na płycie. A to zakończenie z chórem śpiewających fanów...!!! Hmmm, poprostu legenda!
Sexy Boy
Wysłany: Nie 21:23, 04 Lut 2007
Temat postu:
Chokmah - 10/10 to jest to !
Heute hab ich die Sonne... - 9/10 lubie tą piosenkę, przyjemna taka
Carpe Diem - 10/10 nie musze chyba nic pisać
Lass die Leinen los - 10/10 strasznie lubie ten utworek, tak jak inne utwory w Chokmah jest on pełen nowoczesnego elektronicznego brzmienia i bardzo mi się ono podoba, nie bez powodu Chokmah była kiedyś moją ulubioną płytą Neny
Ich hor mir zu - 7/10 eeeee..... jakoś do mnie nie przemawia, nie wiem dlaczego ale jakoś nie rzuciła mnie na kolana
Lichtarbeiter - 10/10 utwór bez rymów ale za to z jaką melodią
jeden z moich numerów 1 na płycie, po prostu uwielbiam ten utwór
Rede lieber nich zu viel - 9/10 HIP-HOP :schock: nie przypuszczałem że to powiem ale................ podoba mi się
Kann schon sein - 9/10 spoko utworek
Silbermond - 9/10 jedna z moich ulubionych ballad
Club der Leisen - na początek za przeproszeniem za chole*e nie umiałem "strawić" tej piosenki, po prostu mi nie leżała, ale kiedy odkryłem czar tej płyty utwór ten automatycznie zaliczył się do mojej chokmahowej czołówki
Du gibst - 10/10 WYMIATA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Leuchtturm - 9/10 kolejny "jołziom", i kolejny mi się podobający, musze przyznać że Nena potrafi z muzyką robić takie rzeczy że aż strach... dowodem tego jestem ja, słucham hip-hopu, ale tylko nenowego
Dafur ist mein leben zu kurz - 10/10 obok Carpe Diem chyba najlepszy kawałek na płycie... Nena zmieszała tutaj wersję koncertową z albumową i kiedy tłum ludzi śpiewa refren to brzmi jak hymn ! ( swoją drogą jako hymn niemiec powinni wybrać piosenkę Neny
) cudowna piosenka
....
Wysłany: Czw 17:13, 01 Lut 2007
Temat postu: Album "Chokmach" (2001)
Ja całej płyty wysłuchałam dopiero 2 dni temu i jestem w szoku
Jest świetna
- trudno mi powiedzieć, które miejsce wśród płyt Neny wg mnie zajmuje, ale jest w czołówce
A to moje oceny :
1.
Chochmach
- 9 pkt - super szokujący hit - całkiem nowa Nena!
2.
Heute hab ich die Sonne...
- 9 pkt - jedna z najlepszych piosenek Neny !
3.
Carpe Diem
- 10 pkt, ale wersja live z Jublilatums Konzert X.2002. - GENIALNY HIT NENY
4.
Lass die Leinen los
- 8 pkt- bardzo ładny utwór, z typowym II głosem Neny - bardzo nowatorski hit
5.
Ich hor mir zu
- 6 pkt- trochę brzmi alternatywnie, kojarzy mi się z Balkan Elektric (stara gwardia może pamięta
)
6.
Lichtarbeiter
-...9 pkt (10 pkt - ale również wersja z Nena feat Nena 2003 oraz live z X.2002r.)
7.
Rede lieber nicht zu viel
- 7 pkt- ekstrawagancki utwór - kojarzy mi się trochę z dawna " Republiką" - Telefony, telefony - taki lekko-duszek
8.
Kann schon sein
- 9 pkt - ciekawa aranżacja i nietypowe, ale bardzo przyjemne wykonanie.
9.
Silbermond
- 6 pkt.-trochę trudne nagranie, ale refren kojący.
10.
Club der Leisen
- 9 pkt - można przy tym utworze fruwać w obłokach - przepiękne nagranie do marzeń! Zupełnie nietypowe dla Nenki
11.
Du gibst
- 8 pkt- fajna rockowa ballada - trochę w stylu "Hej" (Nic naprawdę, nic nie pomoże, jeśli dziś...) - ciekawa piosenka
12.
Leuchtturm
- śpiew Neny jak zwykle extra, ale podkład muzyczny zbyt ubogi... Wydaje mi się, że Sohne Manheims tu niewypalili
12.
Dafur ist mein Leben zu kurz
- 9 pkt, (10 pkt - wersja live z X.2002 - tam Nenka poszła na żywioł - CUDNIE - Aż trudno uwierzyć, że ten hit nie zagościł w polskich radiostracjach
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Regulamin